Usunięcie ościeżnicy metalowej, która w starym budownictwie zawsze była po prostu zakotwiona w ścianie, może pociągać za sobą wiele problemów. Demontaż bywa drogi, czasochłonny, a do tego ryzykowny.
Jednak jeśli chcesz wymienić drzwi zewnętrzne, usunięcie ościeżnicy jest niestety konieczne. Możesz zrobić to samodzielnie, jednak przy wykorzystaniu odpowiedniej techniki – tak, aby w ścianie nie powstały niechciane ubytki. Jednak to, jakie kroki należy podjąć, zależy od wielu czynników, m.in. rodzaju framugi. W tym artykule podpowiadamy, jak szybko i skutecznie usunąć starą ościeżnicę. Sprawdź!
Ościeżnice dzielą się na metalowe i drewniane. Demontaż tej pierwszej uznawany jest za trudniejszy, gdyż do jego przeprowadzenia niezbędna będzie piła z brzeszczotem lub szlifierka kątowa z końcówką tnącą do zbrojonego betonu – w starym budownictwie ościeżnice metalowe były kotwione do ścian, więc ich demontaż wymaga wycięcia metalowej ramy z betonu. Ościeżnice drewniane nie są trudne do usunięcia – wystarczy młotek i płaski śrubokręt. Cała struktura przytwierdzona jest bowiem do ściany tylko za pomocą drewnianych kołków, które należy jedynie przeciąć i wyjąć.
Kotwione w betonie ościeżnice metalowe mogą sprawić wiele kłopotów podczas demontażu, dlatego większość osób decyduje się na powierzenie tego zadania profesjonalnej firmie. Oczywiście można podjąć się tego wyzwania samemu, warto jednak pamiętać, że wycięcie metalowej framugi wymaga posiadania specjalnych narzędzi.
>> Zobacz też: Wakacyjny remont w domu – jak go zaplanować?
Czasami zdarzają się sytuacje, gdy możliwe jest osadzenie nowych drzwi na starej futrynie. Jest to bezpieczniejsza opcja, gdyż nie wiąże się z ryzykiem pęknięć i ubytków ściany. Jednak w przypadku wymiany drzwi zewnętrznych w mieszkaniu w bloku, często jest to niemożliwe – futrynę trzeba wykuć.
Jednak jeśli za wszelką cenę chcesz uniknąć usuwania starej, metalowej ościeżnicy, możesz oszczędzić sobie kłopotu dzięki sprytnej i wygodnej technologii – ościeżnicy nakładanej. Możesz dopasować ją do wyglądu nowych drzwi, bez konieczności demontażu poprzedniej framugi, którą tylko zasłaniasz.
Niestety, gdy ościeżnica nie ma nadproża, bardzo prawdopodobne jest, że cała ściana opiera się właśnie na niej. Takie technologie były bowiem stosowane w czasach niedostatku materiałów. Jeśli więc chcesz usunąć framugę, będziesz musiał podpierać ścianę za pomocą prętów zbrojeniowych, aby nie pojawiły się pęknięcia i ubytki. Również w murowanych ścianach działowych często należy podeprzeć górną część ściany (fragment nad drzwiami) podczas wymiany ościeżnicy. Można zrobić to za pomocą metalowego kątownika.
Te problemy pojawiają się w przypadku ścian murowanych, a więc w większości w starych domach. W blokach z wielkiej płyty pojawia się jednak inna zagwostka – ościeżnice często były zalewane betonem, przez co trudno je usunąć.
Jak już zostało wspomniane, będziesz potrzebować szlifierki kątowej z tarczą do cięcia betonu zbrojonego. Prowadzisz ją około 1 cm od brzegu futryny, na głębokości odpowiadającej jej szerokości.
Pierwszym krokiem jest wycięcie ramy. Aby ją usunąć, przecina się profil ościeżnicy przy podłodze i przy górnym brzegu, dzięki czemu można dostać się do mocowań. Następnie odcina się przyspawane kotwy lub wykuwa je. Pamiętaj, aby powstały otwór dostosować do wymiarów nowej ościeżnicy i co najważniejsze – nowych drzwi. Szerokość większości rodzajów waha się między 70 a 100 cm. Potem pozostaje wyrównać boki otworu po usuniętej ramie.
