Malowanie ścian wydaje się jednym z najprostszych i najtańszych sposobów na to, by zmienić wygląd swojego domu. Nic dziwnego, że tak chętnie sięgamy po wałek i opakowanie farby, by nadać pomieszczeniom odrobinę koloru.
Co, kiedy przesadzimy z ilością kolorowych ścian i chcielibyśmy wprowadzić stonowany, neutralizujący to akcent? A może wynajmujesz mieszkanie i przed wyprowadzką musisz odmalować wszystkie ściany na standardowy kolor? Albo wprowadzasz się do nowego lokum i nie odpowiada Ci dobór kolorów? Powodów, by wrócić do neutralnej bieli, jest naprawdę wiele.
Wydaje Ci się, że to oczywiste? Niekoniecznie! Wiele osób zapomina o tym, że ściany bywają brudne i tłuste. Jak zabrać się za tego rodzaju porządki? Wystarczy ciepła woda z szarym mydłem oraz szmatka. To najlepszy, sprawdzony sposób na to, by dokładnie umyć ściany.
W sklepach budowlanych bez problemu znajdziesz również szampony do ścian, a jeśli plam nie da się zmyć – odpowiednią farbę, która dokładnie pokryje brud. Świetnie sprawdzi się do zacieków, plam tłuszczu czy zarysowań.
Dzięki myciu ścian dowiesz się również, jakiej jakości była farba, którą pomalowano ściany. Jeżeli pod wpływem wody zacznie się łuszczyć, jest to znak, by jedynie delikatnie zwilżyć ściany, a płaty starej, słabej jakościowo farby zedrzeć. W innym przypadku farba będzie odpadać w czasie malowania, pozostając na Twoim wałku.
Jeżeli zależy Ci na tym, by dobrze przykryć poprzednio znajdujący się na ścianie kolor, powinieneś zacząć od gruntowania. To sprawdzony sposób na to, by biała farba dobrze się przyjęła, a ściana była mniej chłonna. Dzięki gruntowaniu nie będziesz musiał nakładać dziesięciu warstw białego koloru.
Zanim się zabierzesz za gruntowanie, sprawdź, czy ściana się do tego nadaje! Możesz to zrobić w naprawdę prosty sposób. Wystarczy, że przetrzesz powierzchnię ściany suchym palcem. Jeżeli pozostanie na niej osad, jak najbardziej można gruntować.
Farbę do gruntowania należy nakładać za pomocą pędzla lub wałka, ruchami pionowymi do dołu i do góry. Najwygodniej będzie Ci zacząć od miejsc, które są trudno dostępne, a następnie przejść do tych, które będzie Ci wygodniej malować. Pamiętaj o tym, by nie powstały zacieki!
Możesz pominąć ten krok, jeśli przemalowujesz barwy pastelowe i delikatne. Niepotrzebna będzie w przypadku błękitu, jasnego różu czy klasycznego ecru. Jeśli jednak chcesz przemalować ścianę, która pokryta jest intensywnym kolorem (na przykład granatem, fioletem czy czerwienią), skorzystaj z pomocy farby podkładowej. Może okazać się bowiem, że użycie bezpośrednio na kolor – czy nawet grunt – białej farby nie przyniesie zadowalającego rezultatu.
Wybierając farbę podkładową, przede wszystkim kieruj się tym, jaką ścianę zamalowujesz. W przypadku mocnego podłoża najlepszą decyzją będzie farba lateksowa. Jeżeli podłoże jest słabe, wystarczy farba akrylowa. Na opakowaniu farby podkładowej znajdziesz dokładną instrukcję, po jakim czasie możesz przystąpić do malowania farbą właściwą.
Ściana umyta, grunt nałożony, podobnie farba podkładowa. Szykuj wałek i gotuj się do malowania właściwego! Pierwsza warstwa za Tobą i… Co dalej?
To, ile warstw powinieneś nanieść, zależy przede wszystkim od zamalowywanego koloru. Jeżeli ściana pokryta jest jasnymi, pastelowymi i nie intensywnymi barwami, wystarczy jedna lub dwie warstwy – w zależności od jakości Twojej farby. Średnio nasycone kolory należy pokrywać dwiema warstwami dobrej jakościowo farby i nawet czterema słabszej farby.
W przypadku intensywnych lub ciemnych barw będziesz musiał przygotować się na malowanie ścian przynajmniej trzykrotnie, choć najczęściej potrzebnych jest cztery i więcej warstw farby.
Zdj. główne: Joe Woods/unsplash.com
